Konserwatywni
czy nowocześni – jacy naprawdę jesteśmy my - Polacy w sypialni? No właśnie. To
pytanie rodzi się coraz częściej w naszych umysłach, jednak do tej pory nie
udało się uzyskać jednoznacznie brzmiącej odpowiedzi.
Gdyby wziąć pod uwagę
wszystkie czynniki odpowiedzialne za pierwiastek seksualny, w pierwszej
kolejności uwaga kierowana jest w stronę wychowania. Bezdyskusyjny pozostaje
fakt, iż zdecydowana większość Polaków dorastała w rodzinach katolickich, pod
pancerzem religii, który miał chronić od grzechu, a zatem od wszelkiego rodzaju
pokus, także od tej sfery erotycznej. Pojawiło się zatem przeświadczenie o
tłumieniu wszelkich przejawów grzesznych myśli. Nawet jeżeli w późniejszym
czasie, w jakimś stopniu dochodzi do wyzwolenia się z barier religijnych,
uznających erotykę jako jeden z symboli grzechu, nie można do końca stwierdzić
że odbyło się to w pełni, gdyż zawsze pozostaje się pod pewnym ich wpływem. Niemniej
jednak zetknąć się można z jednostkami bardziej otwartymi w kwestiach
seksualnych, zwłaszcza w społecznościach subkulturowych, gdzie dostrzega się
zaawansowany już stopień wyzwolenia erotycznego. Druga kwestia, związana
poniekąd z czynnikiem wiary, dotyczy uwarunkowań kulturowych i docelowo tego,
co niosą za sobą w przypadku erotyki. W różnych krajach świata seks odbierany
jest inaczej (właściwie można powiedzieć, że ile krajów i kultur, tyle sposobów
postrzegania seksu a co za tym idzie – zachowań seksualnych). Są miejsca, gdzie
spotkać się można nawet z rodzajem kultu erotycznego. Jednych cechuje
gorącokrwistość, drugich – oziębłość. Polacy z racji swojego zakorzenionego już
konserwatyzmu zaliczają się bardziej do tej drugiej grupy. Istotną rolę odgrywa
edukacja seksualna, która jak zdawać by się mogło nie jest wciąż na dość
wysokim poziomie. Seks nadal uznawany jest za temat tabu, mimo iż coraz więcej
Polaków, zwłaszcza w młodszych pokoleniach deklaruje się zauważalną otwartością
na sferę życia intymnego. Kolejnym istotnym
pierwiastkiem jest fantazja. Chyba nie ma osoby, która nigdy nie miała do
czynienia z jakimiś wyobrażeniami zachowań erotycznych. Miłosna imaginacja
dotyka każdego, z tą różnicą, że nie wszyscy są skłonni się do niej przyznać. Coraz
więcej osób przejawia nie tylko odwagę ale i kreatywność w sprawach łóżkowych. Chodzi
tutaj o wszelkiego rodzaju innowacje i ich różnorodność. Wszędzie można spotkać
fetyszystów. We wciąż jeszcze konserwatywnej Polsce także. Fetysz jest
elementem łóżkowej gry, docelowo mającej prowadzić do spełnienia. Może nim być
praktycznie wszystko – od części ciała, poprzez garderobę do wszelkiego rodzaju
gadżetów erotycznych. Tutaj nie ma reguł. Jeśli podejmie się to „ryzyko”, może
to być doskonały sposób na sypialnianą rutynę i stanowić wzbogacenie życia
erotycznego. Niestety dość często tego rodzaju zachowania nadal postrzegane są
przez Polaków w kategoriach zboczeń i dewiacji. A przecież rynek przesycony
jest seksem. Bombarduje nie tylko erotycznymi zabawkami ale także filmami czy
rozrywką w postaci nocnych klubów. Nie można się na to uodpornić ale nauczyć
się współistnieć z tą materią – płaszczyzną erotyki. Tak więc, Drodzy Konserwatyści i Liberałowie, nie
popadajmy w skrajności, ale spróbujmy odnaleźć równowagę, zachowując przy tym
zdrowy rozsądek. Wszystko bowiem jest dla ludzi. Seks także.