2013/11/16

Sypialniani Konserwatyści vs. Łóżkowi Liberałowie


Konserwatywni czy nowocześni – jacy naprawdę jesteśmy my - Polacy w sypialni? No właśnie. To pytanie rodzi się coraz częściej w naszych umysłach, jednak do tej pory nie udało się uzyskać jednoznacznie brzmiącej odpowiedzi.
Gdyby wziąć pod uwagę wszystkie czynniki odpowiedzialne za pierwiastek seksualny, w pierwszej kolejności uwaga kierowana jest w stronę wychowania. Bezdyskusyjny pozostaje fakt, iż zdecydowana większość Polaków dorastała w rodzinach katolickich, pod pancerzem religii, który miał chronić od grzechu, a zatem od wszelkiego rodzaju pokus, także od tej sfery erotycznej. Pojawiło się zatem przeświadczenie o tłumieniu wszelkich przejawów grzesznych myśli. Nawet jeżeli w późniejszym czasie, w jakimś stopniu dochodzi do wyzwolenia się z barier religijnych, uznających erotykę jako jeden z symboli grzechu, nie można do końca stwierdzić że odbyło się to w pełni, gdyż zawsze pozostaje się pod pewnym ich wpływem. Niemniej jednak zetknąć się można z jednostkami bardziej otwartymi w kwestiach seksualnych, zwłaszcza w społecznościach subkulturowych, gdzie dostrzega się zaawansowany już stopień wyzwolenia erotycznego. Druga kwestia, związana poniekąd z czynnikiem wiary, dotyczy uwarunkowań kulturowych i docelowo tego, co niosą za sobą w przypadku erotyki. W różnych krajach świata seks odbierany jest inaczej (właściwie można powiedzieć, że ile krajów i kultur, tyle sposobów postrzegania seksu a co za tym idzie – zachowań seksualnych). Są miejsca, gdzie spotkać się można nawet z rodzajem kultu erotycznego. Jednych cechuje gorącokrwistość, drugich – oziębłość. Polacy z racji swojego zakorzenionego już konserwatyzmu zaliczają się bardziej do tej drugiej grupy. Istotną rolę odgrywa edukacja seksualna, która jak zdawać by się mogło nie jest wciąż na dość wysokim poziomie. Seks nadal uznawany jest za temat tabu, mimo iż coraz więcej Polaków, zwłaszcza w młodszych pokoleniach deklaruje się zauważalną otwartością na sferę życia intymnego. Kolejnym istotnym pierwiastkiem jest fantazja. Chyba nie ma osoby, która nigdy nie miała do czynienia z jakimiś wyobrażeniami zachowań erotycznych. Miłosna imaginacja dotyka każdego, z tą różnicą, że nie wszyscy są skłonni się do niej przyznać. Coraz więcej osób przejawia nie tylko odwagę ale i kreatywność w sprawach łóżkowych. Chodzi tutaj o wszelkiego rodzaju innowacje i ich różnorodność. Wszędzie można spotkać fetyszystów. We wciąż jeszcze konserwatywnej Polsce także. Fetysz jest elementem łóżkowej gry, docelowo mającej prowadzić do spełnienia. Może nim być praktycznie wszystko – od części ciała, poprzez garderobę do wszelkiego rodzaju gadżetów erotycznych. Tutaj nie ma reguł. Jeśli podejmie się to „ryzyko”, może to być doskonały sposób na sypialnianą rutynę i stanowić wzbogacenie życia erotycznego. Niestety dość często tego rodzaju zachowania nadal postrzegane są przez Polaków w kategoriach zboczeń i dewiacji. A przecież rynek przesycony jest seksem. Bombarduje nie tylko erotycznymi zabawkami ale także filmami czy rozrywką w postaci nocnych klubów. Nie można się na to uodpornić ale nauczyć się współistnieć z tą materią – płaszczyzną erotyki. Tak więc, Drodzy Konserwatyści i Liberałowie, nie popadajmy w skrajności, ale spróbujmy odnaleźć równowagę, zachowując przy tym zdrowy rozsądek. Wszystko bowiem jest dla ludzi. Seks także.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz