2013/11/08

Praca uszlachetnia...

...lenistwo uszczęśliwia. Coś w tym jest. Jednakże istnieje taki dzień w miesiącu, kiedy faktycznie ma się wrażenie, a w niektórych przypadkach nawet przekonanie, że pracuje się za pieniądze. Tak, jest to dzień wypłaty wynagrodzenia, który niektórzy zwykli określać mianem Dnia Matki Boskiej Pieniężnej ;) Lubimy go, prawda? Zapewne jedni bardziej, drudzy mniej - w zależności od wielkości otrzymanej, tudzież wypracowanej sumy. W dzisiejszych czasach jednakże nie ma co narzekać, gdyż praca w naszym kraju jest odwrotnie proporcjonalna do zjawiska równowagi rynkowej w sferze zatrudnienia i zakłóca tym samym jej proces mechanizmu rynkowego. No cóż, "gdy się nie ma co się lubi..." No właśnie. Dlatego warto cieszyć się tym, co się ma, a przynajmniej starać się próbować do tego dążyć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz